Nasza miłość do ziół nie pojawiła się od razu, nie została wyssana z mlekiem matki, ale od kilku lat, każdego dnia staje się coraz większa.
Zdrowotne ocalenie ziołami
O mocy ziół Marta przekonała się w przypadku swojego powtarzającego się zapalenia gardła. Po kilku terapiach antybiotykowych, nie przynoszących skutecznych rezultatów, stwierdziła, że nie jest to ani normalne, ani dobre dla jej zdrowia. Tym bardziej, że „tradycyjny” lekarz nie znał innego sposobu, aby jej pomóc. Wtedy postanowiła poszukać pomocy u lekarza, który oprócz medycyny akademickiej, korzystał także z fitoterapii. I tak nadszedł ratunek – zioła na zawsze pożegnały Martę z zapaleniem gardła!
Pierwszy ziołowy krem
W tym samym czasie siostrzenica Marty borykała się z problemem trądziku łojotokowego, dlatego postanowiła ona przetestować moc ziół na cerze z problemami. Wówczas zastąpiła wodę (której w kremie jest nawet 70%, a nie ma ona żadnych właściwości pielęgnacyjnych!) na świeżo przygotowany napar z kory wierzby i krwawnika. I to było właśnie to. Efekty przerosły oczekiwania nie tylko Marty, ale także i jej siostrzenicy. Nareszcie mogła pożegnać się z trądzikiem. To wszystko przyczyniło się do tego, że powstała nasza seria Niszcz Pryszcz.
Dlaczego zioła działają?
Aktualnie z coraz większym zaciekawieniem uczymy się fitochemii roślin. Niewątpliwie bardzo nam w tym pomagają ukończone studia chemiczne. Kiedyś medycyna ludowa skutecznie korzystała z ziół, nie znając się na składnikach aktywnych. My dziś często szukamy jak najstarszych przepisów ludowych z wykorzystaniem roślin. Próbujemy rozszyfrowywać ich skład chemiczny, aby móc zrozumieć ich kierunki działania. Na tej podstawie powstają nasze nowe produkty. A to, co nas motywuje do dalszej pracy, to przede wszystkim wiadomości od naszych klientów, którzy porzucają antybiotyki, sterydy i zastępują je naszymi ziołowymi skarbami. I to często z dużo lepszymi efektami!
